Od Autorki:

Saga rodziny Wójcickich jest opowieścią o mojej pierwszej przeoryszy Klasztoru Sióstr Karmelitanek Bosych pw. Matki Bożej Wielkiego Zawierzenia w Gdyni – matce Teresie Cecylii od Niepokalanego Serca Maryi (Teresie Wójcickiej) OCD i jej rodzinie. Podczas mojego pierwszego spotkania z matką Teresą Cecylią w dniu 26 lipca 1982 r. zauważyłam, że z jej twarzy promieniuje serdeczność, łagodność, ale zarazem moc. Zobaczyłam człowieka o temperamencie sangwinika-choleryka i silnym charakterze, który potrafi wymagać od siebie i innych. Od chwili mojego wstąpienia do Klasztoru, aż do dnia śmierci matki Teresy byłam świadkiem jej życia. (...)

„Saga rodziny Wójcickich” składa się z dwóch części – pierwsza część: „Przerwane korzenie”, obrazuje bieg życia pokolenia XX wieku, które reprezentują tu przodkowie matki Teresy Cecylii (Wójcickiej) OCD. Losy, zarówno jej rodziny, jak i jej samej, wpisują się w dzieje Polski i Polaków. Jest więc to również opowieść o Polsce tamtych lat. Część druga książki zatytułowana: „Najmłodsza latorośl Wójcickich – Teresa”, podaje fakty z życia matki Teresy Cecylii (Wójcickiej) karmelitanki bosej, fundatorki klasztorów karmelitanek bosych północnej Polski oraz wychowawczyni wielu pokoleń mniszek tych wspólnot.

 

 

Fragment Książki:

WPROWADZENIE

Uratowane z niepamięci

Każdy z nas posiada własną, niepowtarzalną historię. Losy ludzkie bywają różne. Nawet, gdy człowiek żyje w tej samej rodzinie, czy grupie społecznej te same fakty są przeżywane odmiennie. Dla jednych są neutralne, a dla innych stanowią nieustanny powód frustracji. Ale są też tacy, którzy starają się dostrzec jasne strony wydarzeń skrajnych.

W ostatnich miesiącach życia karmelitanki bosej matki Teresy Cecylii od Niepokalanego Serca Maryi (Wójcickiej 1926–2012) OCD s. Agnieszka od Matki Bożej Wielkiego Zawierzenia OCD, ówczesna przeorysza konwentu sióstr karmelitanek bosych w Gdyni, nagrywała na dyktafon wspomnienia pierwszej przeoryszy i fundatorki tegoż klasztoru. Są to zwierzenia człowieka umierającego, który stojąc u progu wieczności pragnie jeszcze zostawić nam świadectwo swego, bogatego w doświadczenia, życia.

Na podstawie nagrania dźwiękowego lepiej poznajemy matkę Teresę Cecylię (Wójcicką) OCD, która ze swadą i sporą dozą humoru opowiadała o dziejach swej rodziny, losach rodziców, dziadków, a nawet pradziadków, a także o wypadkach towarzyszących jej działalności w konspiracji podczas II wojny światowej. Nie ukrywała wydarzeń bolesnych, trudnych, jak gdyby chciała je podkreślić i uwypuklić. Nie idealizowała przeszłości, co w starszym wieku bywa rzadkością. Jej filozofią życiową był realizm krytyczny.

(...)

Matka Teresa, będąc w klasztorze gdyńskim, lubiła podczas rekreacji z siostrami, siadać w jasnobrązowym wiklinowym fotelu, w otoczeniu kilkunastu młodych karmelitanek, które przyjęła do tego klasztoru i opowiadać „jak to drzewiej bywało”. Z biegiem lat zmieniał się skład personalny wspólnoty. Niektóre z karmelitanek bosych wyjechały na nowe fundacje do Bornego Sulinowa, czy Suchej Huty, inne – by wesprzeć personalnie klasztory – do Gniezna, Rzymu, czy Usola Syberyjskiego. Wstępujące do zakonu nowe aspirantki oczekiwały opowieści najstarszej fundatorki klasztoru karmelitanek w północnej Polsce, bowiem historia tej zasłużonej przeoryszy stawała się niejako ich własną historią. Matka seniorka po raz kolejny więc zaczynała przywoływać dzieje swej rodziny: Ponińskich z Ponina, ks. Alfreda, kuzynki Cegielskiej. Nawiązywała także do najważniejszych faktów z historii Polski, m.in. do walki o wolność kraju, w której sama uczestniczyła. Karmelitanki od czasu do czasu przerywały opowieść swymi dociekliwymi pytaniami. I gawędę trzeba było uzupełnić o kolejne wątki.

Wdzięcznymi słuchaczami matki Teresy okazały się także osoby przychodzące do „kraty” klasztoru sióstr karmelitanek bosych, aby w rozmowie z nią zaczerpnąć duchowego umocnienia.

Prof. Grażyna Świątecka, kardiolog z Gdańska, tak wspomina chwile spotkania z matką Teresą:

"Z rozmów z Matką Teresą wyłaniała się Jej piękna i mocna osobowość ukształtowana w niełatwym dzieciństwie przez okupacyjne lata młodości i duchowość karmelitańską. Jej zwyczajna i niezwyczajna świętość życia wyrastała z przyjaźni z Jezusem Chrystusem. Żyła Jego Ewangelią. „Nic co ludzkie nie było Jej obojętne”. Niemal w każdej rozmowie był wątek patriotyczny, troska o Ojczyznę, zaniepokojenie o obecny stan Polski. Bolały Ją nieprawidłowości w życiu Kościoła, zwłaszcza polskiego, odejścia od wiary zarówno świeckich, jak i duchownych. Tę troskę wyrażała w modlitwie, w cierpieniu ofiarowanym w intencjach Ojczyzny, Kościoła, konkretnych osób. Jej wrażliwość, subtelność, empatia, miłość do drugiego człowieka wyrastały ponad prawo".

(...)

Słuchając historii rodziny Wójcickich i czytając dokumenty archiwalne, miało się wrażenie istnienia dramatu przerwanych korzeni czy to przez chorobę, czy przez koleje losu. (...) Franciszek Wójcicki junior, czyli ojciec matki Teresy, bardzo wcześnie osierocił swoją rodzinę. Henryk Zbigniew Matuszewski, brat mamy matki Teresy Cecylii, zginął w przededniu zakończenia II wojny światowej. Równie dramatyczny finał stał się udziałem Jerzego Wójcickiego, brata matki Teresy. Ona sama odeszła do wieczności po długim i bogatym życiu. Jej śmierć stanowi ostateczne przerwanie korzeni rodziny Wójcickich.

 


O Autorce:

Maria Grażyna (Grażyna Zieleń) OCD jest jedną z karmelitanek bosych, które matka Teresa Cecylia przyjęła do wspólnoty mniszek klasztoru Matki Bożej Wielkiego Zawierzenia w Gdyni. Dała się dotychczas poznać jako autorka tekstów z dziedziny hagiografii. Inspiracją jej książek i artykułów jest duchowość i mistyka karmelitańska. Ważne jest dla niej poznawanie człowieczeństwa świętych zakonu karmelitańskiego. Dotychczas opublikowała takie pozycje książkowe, jak: Karmelitańskie zamyślenia – tomik poetycki; Karmelitański żeń-szeń. Przyjaźń i miłość w życiu św. Rafała (Józefa Kalinowskiego) ; Biografia św. Rafała Kalinowskiego ; Wierny szmaragd polski. Życie i pascha siostry Dulcissimy (Heleny Joanny Hoffmann) ; Jej uniwersytety